Auto elektryczne w gospodarstwie domowym z net-billingiem – czy PV nadal się opłaca?

Wprowadzenie systemu net-billing wzbudziło wiele dyskusji wśród właścicieli fotowoltaika, szczególnie tych, którzy planują lub już posiadają auto elektryczne. Nowy sposób rozliczania energii elektrycznej zmienił model opłacalności fotowoltaiki, ale czy oznacza to, że inwestowanie w PV przestało się opłacać – zwłaszcza w kontekście ładowania samochodu EV? Nic bardziej mylnego. W rzeczywistości auto elektryczne może wzmocnić sens ekonomiczny posiadania własnej instalacji PV. W tym artykule wyjaśniamy, jak działa net-billing i dlaczego – mimo zmian – fotowoltaika nadal się opłaca w gospodarstwie domowym z EV.

Jak działa net-billing w praktyce?

Fotowoltaika w systemie net-billing rozlicza się nie według ilości oddanych i pobranych kilowatogodzin, ale według wartości energii – oddanej i zakupionej. Oznacza to, że energia wyprodukowana w ciągu dnia i oddana do sieci jest sprzedawana po cenach hurtowych (często niższych), natomiast energia pobierana z sieci – np. wieczorem do ładowania auta – kupowana jest po cenach detalicznych (wyższych). Dlatego im więcej energii zużyjemy na miejscu (autokonsumpcja), tym większy realny zysk z fotowoltaiki. A auto elektryczne idealnie wpisuje się w ten model, ponieważ stanowi duży, elastyczny odbiornik energii.

Auto elektryczne w gospodarstwie domowym z net-billingiem – czy PV nadal się opłaca?

Auto jako naturalny bufor dla energii z PV

Instalacje fotowoltaiczne produkują najwięcej energii w ciągu dnia, kiedy dom często zużywa jej najmniej – szczególnie jeśli domownicy są w pracy lub szkole. Właśnie wtedy można ładować auto elektryczne, które pozostaje w garażu lub pod domem. Wystarczy zainstalować wallbox z funkcją ładowania nadwyżkami PV (tzw. PV surplus), aby samochód wykorzystywał bieżącą produkcję i nie oddawał jej do sieci. Takie rozwiązanie maksymalizuje autokonsumpcję i omija mniej korzystne rozliczenia net-billingowe. Dodatkowo, wiele wallboxów można zaprogramować do ładowania w określonych godzinach, zgodnie z prognozami produkcji.

Czy PV nadal się opłaca z EV w net-billingu?

Fotowoltaika może być nawet bardziej opłacalna z autem elektrycznym niż bez niego. Dlaczego? Ponieważ auto zwiększa zużycie energii w gospodarstwie domowym, a im więcej energii zużywamy na miejscu, tym więcej oszczędzamy na zakupie prądu z sieci. Przykładowo: samochód pokonujący 1 000 km miesięcznie zużywa około 150–200 kWh energii. Gdyby tę ilość kupić z sieci, kosztowałaby ok. 150–200 zł. Tymczasem fotowoltaika może dostarczyć tę energię niemal za darmo – jeśli zostanie zużyta bezpośrednio. Dodatkowo, korzystając z programów wsparcia (np. „Mój Prąd”), inwestycja w PV zwraca się szybciej.

Jak zoptymalizować system pod net-billing i EV?

Instalacje fotowoltaiczne można zoptymalizować poprzez dobranie odpowiedniej mocy PV do rzeczywistego zużycia energii (w tym przez auto), zainstalowanie wallboxa z dynamicznym sterowaniem oraz ewentualne zastosowanie magazynu energii. Warto też monitorować produkcję i zużycie, aby ładować auto w godzinach największego nasłonecznienia. Niektórzy producenci wallboxów oferują aplikacje z funkcją ładowania z uwzględnieniem taryf energii i prognoz pogody. Dzięki temu można maksymalnie wykorzystać darmową energię i ograniczyć koszty, nawet w systemie net-billingowym.

Net-billing i EV? Zgrany duet dla świadomego prosumenta

Mimo wprowadzenia net-billingu, fotowoltaika w gospodarstwie domowym z autem elektrycznym nadal się opłaca – a często nawet bardziej niż wcześniej. Instalacje fotowoltaiczne stają się bardziej efektywne, gdy mają odbiornik o dużym i elastycznym zużyciu – a takim właśnie jest EV. Kluczowe jest przemyślane projektowanie systemu, nastawienie na autokonsumpcję i korzystanie z inteligentnych rozwiązań. Dzięki temu można skutecznie uniezależnić się od rosnących cen energii i cieszyć się tanią, czystą mobilnością.